Intelliseq komercjalizuje swoją technologię w Azji
Będąca w naszym portfelu od 2018 roku spółka Intelliseq umożliwia laboratoriom i ośrodkom badawczym skalowanie analiz genomowych oraz poszerzenie oferty diagnostycznej. Firma właśnie pozyskała klientów z Azji. Najbliższe plany spółki, założonej przez ekspertów z dziedziny genetyki, biologii molekularnej i genomiki obliczeniowej, obejmują m.in. rundę pre-IPO oraz ewentualny debiut na jednej z europejskich giełd.
Intelliseq od 2014 roku tworzy narzędzia bioinformatyczne dla diagnostyki, terapii i prewencji w oparciu o dane genetyczne. Najnowsza technologia spółki – IntelliseqFlow – wykorzystująca AI i własne modele obliczeniowe, umożliwia kompleksową analizę danych genetycznych i sporządzanie na ich podstawie szczegółowych raportów klinicznych.
Jak podkreślają przedstawiciele Intelliseq, sekwencjonowanie pierwszego ludzkiego genomu zajęło 15 lat i kosztowało 3 mld dolarów. Dziś proces ten trwa zaledwie jeden dzień, a cena spada poniżej 1 tys. dolarów. By jednak analiza tak dużych zbiorów danych była kompleksowa, realnie podnosząc skuteczność w diagnozowaniu chorób, ich leczeniu i profilaktyce – potrzeba odpowiednich narzędzi i nowoczesnych metod bioinformatycznych, wykorzystujących nie tylko wiedzę wykwalifikowanych naukowców, ale i kompetencje zespołów IT.
To stwarza rosnącą niszę dla polskiego Intelliseq. Najnowszy produkt spółki to platforma chmurowa IntelliseqFlow. Jej ścieżki analityczne implementowane są właśnie w największej sieci laboratoriów klinicznych w Indonezji – Prodii. Rozwiązania Polaków odpowiadają potrzebom globalnego rynku – diagnostyka genetyczna jest jednym z najszybciej rosnących sektorów biotechnologii, a rynek analiz NGS (tj. sekwencjonowanie nowej generacji) ma wzrosnąć w tempie CAGR na poziomie 20,4 proc. i osiągnąć wartość ok. 14,1 mld dol. do 2028 roku.
– Stworzenie indywidualnego profilu genetycznego, tzw. “paszportu genetycznego”, umożliwia zarówno precyzyjną diagnozę i dobór właściwej terapii, jak i podjęcie działań prewencyjnych w oparciu o indywidualne predyspozycje genetyczne. Kluczem jest jednak umiejętność przetwarzania skomplikowanych danych genomowych i ich dogłębna interpretacja. Okazuje się niestety, że nie tak oczywiste jest przeniesienie wiedzy naukowej do praktyki klinicznej. Dziś laboratoria zajmujące się diagnostyką molekularną często borykają się z problemem analizy zsekwencjonowanych surowych danych. Brakuje personelu specjalizującego się w tym obszarze bioinformatyki czy specjalistycznych narzędzi IT. Proces analizy jest skomplikowany, kosztowny i czasochłonny. Często po prostu niepełny, a przez to wymagający dodatkowej wiedzy eksperckiej z zewnątrz. Nam udało się ten problem kompleksowo rozwiązać – wyjaśnia dr Klaudia Szklarczyk-Smolana, CEO Intelliseq, i dodaje, że platforma analityczna IntelliseqFlow to produkt zaprojektowany na globalne rynki: trafi zarówno do dużych laboratoriów i ośrodków badawczych, jak i mniejszych podmiotów, zajmujących się diagnostyką molekularną.
Kolejna runda w drodze
Mając gotowy produkt, Intelliseq zamierza przeznaczyć 5 mln zł na rozwój biznesu i nowe wdrożenia. Jednocześnie spółka przeprowadzi rundę pre-IPO, rozmawiając z wybranymi inwestorami. Następnym krokiem może być debiut na jednej z europejskich giełd.
– Firmy z sektora genetyki należą do najszybciej rozwijających się, stąd mogą przynieść ponadprzeciętne zyski. Ewoluuje sama technologia sekwencjonowania, co może być szansą dla spółek takich jak Intelliseq, które chcą realizować ambitne i rewolucyjne projekty. Perspektywy są obiecujące. Dostępność sekwencjonowania pełnogenomowego rośnie, a jego cena spada. Dziesięć lat temu koszt odczytania pełnej sekwencji DNA genomu człowieka wynosił ok. 8 tys. dolarów. Dziś to przynajmniej ośmiokrotnie mniej. Rozwiązania bioinformatyczne, ułatwiające proces analizy danych, są po prostu pożądane. Między innymi dlatego angażujemy się w Intelliseq – mówi Jakub Sitarz, prezes zarządu Unfold.vc (d. Venture INC).
Do tej pory firma pozyskała w sumie ponad 10 mln zł finansowania. Część tej kwoty pochodziła z publicznych dotacji na realizację projektów B&R w obszarach chorób genetycznych, farmakogenomiki i genetyki konsumenckiej. Spółka była zasilana także kapitałem ze źródeł prywatnych – pieniądze w rozwój biznesu włożył znany anioł biznesu Konrad Pankiewicz czy Marcin Mańdziak, prezes Europejskiego Funduszu Medycznego.
Konsekwencja w działaniu
Intelliseq stale rozbudowuje sieć kontaktów i dystrybutorów na rynkach europejskich i w Stanach Zjednoczonych, realizując równolegle projekty badawczo-rozwojowe. Dla amerykańskich klientów krakowska spółka stworzyła m.in. modele obliczeniowe do testów genetycznych sprawdzających predyspozycje do trudności w nauce czytania i pisania, czy ryzyko wystąpienia pewnych cech, jak np. nietolerancji pokarmowych. Na koncie Intelliseq jest też dedykowany medycynie precyzyjnej system analizy i interpretacji wyników sekwencjonowania genomu dla diagnostyki chorób rzadkich oraz innowacyjna technologia wytwarzania aplikacji mobilnych dla genetyki konsumenckiej.
Najbliższe plany Intelliseq opisuje Puls Biznesu.